Sekcji spadochronowej Aeroklubu Łódzkiego

Paweł · Wysłany: Czw 10:02, 07 Sty 2010 Temat postu: zebranie 16.01.2010

W związku z madchodzącym sezonem i ważnymi sprawami organizacyjnymi w dniu 16.01 (sobota o godzinie 10.00 odbędzie się zebranie naszej sekcji. Na zebraniu spotkamy się z przedstawicielem zarządu i mamy rzedstawić naszą przyszłość. Jak widzimy skakanie za ile szkolenie itp itd. Jestem po rozmowach z dyrektorem nie jest wesoło ale jakieś rozwiązania są. Chciałbym przedyskutować z Wami temat i proszę o przyjście na zebranie jak największej liczby osób naszej sekcji bez względu na status członkowski. Trzeba będzie poruszyć też problem składek i characzu dla AP.

marcin

Nie ma co, trzeba być!
(Paweł, pozwoliłem sobie przerobić Twój temat na ogłoszenie, to ważna sprawa)

Cieśla

Atak na marginesie, zajebista była frekwencja Zdegustowany

Ci co byli, wiedzą na czym stoimy. Trza zakasać rękawy, nie ma rady.

Darion

Ale za to ile opcji Hyhy

marcin

(po zebraniu, przypadkiem i pomyłkowo wyniosłem ze spadakowni Księgę Uprawnień... Wstyd

; nie martwcie, odnisę;

nowy wyrzucający Jezyk

)

rem

Sorrki że nie mogłem przybyć ale w sobotę pracowałem.Jeśli może ktoś to napiszcie w skrócie co uzgodniliscie.
POzdrwaim
REMik

Onisk

Ja też proszę o krótkie streszczenie - w sobotę leżeliśmy z Tośką chorzy i do niczego się nie nadawaliśmy. Smutny

Cieśla

Najważniejsza rzecz, to taka, że jak ustaliliśmy, Antek chyba pójdzie pod młotek. Kasa zostanie przeznaczona na wstępne koszty dzierżawy jakiegoś latadła ( na to samo zostanie przeznaczona kasa z tegorocznych szkoleń, które będą odbywały się inaczej niż dotychczas, obecnie tylko teoria w A.Ł., a praktyka na zewnątrz ).
Marek Czuszke, ma sprawdzić, korzystając ze swoich kontaktów, jakie są wymogi dotyczące wszelkich działań związanych z zakładaniem lądowiska. Nie da się go na pewno założyć od razu w tym sezonie ( sprawa mocno czasochłonna ), ale trzeba zagęszczać ruchy, zdobywać kontakty do osób, instytucji (urzędy, PGRy, wójtowie, sołtysi i cholera wie kto jeszcze ), pomocnych w dzierżawie gruntu i rozmawiać.
Kolejna rzecz, która została poruszona, jest na razie , nie do dyskusji na forum.
I to by było na tyle, przynajmniej na razie.

Z pionierskim pozdrowieniem,
Ci Pa

Onisk

thx Cieśla

marcin

spóźniłem się z relacją z zebrania, więc tylko uzupełnię...

Jak przedstawił to Dyrektor, trudna sytuacja i niepewne perspektywy Aeroklubu dają się we znaki wszystkim sekcjom. Dlatego we wszystkich sekcjach trzeba się dobrze zastanowić i podjąć decyzje dające najlepsze możliwości dalszej działalności. Jeśli chodzi o nas, Marek obiecuje, że wszystkie pieniądze, jakie może zarobić Antek, zostaną przeznaczone dla naszej sekcji. Silnikowi samolotu pozostało 20h resursu i możemy je wykorzystać zgodnie z naszą wolą, lecz oczywiście, w jak najbardziej rozsądny sposób i z myślą o kolejnych sezonach. Jakie mamy możliwości? Możemy:
- wykorzystać pozostały resurs silnika na nasze skoki, zapewne i na nowe szkolenia; prawdopodobnie nie wystarczy tego na cały sezon i zostaniemy z samolotem, którym nie będziemy mogli latać i bez pieniędzy na remont;
- przeznaczyć pozostały resurs wyłącznie na skoki dla kursów podstawowych, a za zarobione pieniądze wykonać po sezonie remont silnika (kupić wyremontowany... (?) ) na resurs np. 300h i dalej skakać z (drogiego) Antka, bądź sprzedać samolot (nielot...), a pieniądze z kursów i Antka przeznaczyć na pierwszą ratę leasingową na nowy samolot/dzierżawę;
- sprzedać Antka od razu z pozostałym resursem, a pieniądze przeznaczyć na pierwszą ratę leasingową na nowy samolot/dzierżawę (Paweł zaproponował prowadzenie szkoleń teoretycznych dla kursów podstawowych w Aeroklubie, a skoków szkolnych w Piotrkowie w tygodniu).

Co zrobimy? My mamy zdecydować. Może są jeszcze inne możliwości i pomysły? Dyrektor rozpozna możliwości ewentualnej sprzedaży naszego samolotu.

Żeby Antek w tym roku wystartował trzeba będzie wydać ok. 4000zł na przygotowanie dokumentacji, zlecenie zarządzania ciągłą zdatnością do lotu i ważenie. Antek pali jak smok, ruch na lotnisku ma się zwiększyć w tym roku... Ogólnie, nie będzie lekko.

Ciągle i coraz bardziej, w związku z powyższym, aktualną kwestią jest poszukiwanie miejsca na nowe lądowisko.

Z innych spraw, w tym roku również organizujemy piknik na Dzień Dziecka, ale tym razem, z powodu braku środków, musimy zrobić to bez ponoszenia kosztów własnych.