|
Sekcji spadochronowej Aeroklubu Łódzkiego ... forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Simon
Dołączył: 14 Gru 2007 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Wto 22:06, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Oki sorted out
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marcin Administrator
Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 918 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 0:09, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Chłopaki, Wasze "zeznania" są mocno rozbieżne. Czy Wy na pewno skakaliście w tej samej "przygodzie"?
Ciekawy opis skoku, Łosiu. Czy mógłbyś wyjaśnić mi, żóltodziobowi, termin napędzania z przeskoku? Rozumiem, że nie chodzi tu o przeskakiwanie barierki
Najbardziej podobało mi się [link widoczny dla zalogowanych], "na pieska", jak to się chyba fachowo nazywa(?)...
Co to była za impreza? Trybuny jakby nieco puste...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
swierczu
Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 530 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 0:22, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dawno nie było imprezy na spadochroniarnii i Wam się zebrało na dysputy ....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Simon
Dołączył: 14 Gru 2007 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Śro 7:54, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
faktycznie,imprezki nie było dawno i fajnie by było Ludziska się spotkać w jakąś sobotę na pogaduchy przy (byle nie w tą gdyż bawię się na weselu)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Łosiu
Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 551 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 8:40, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Napędzanie z przeskoku (przehaowanie), jak każde inne trenujesz do wysokości 600m od otwarcia. Po otworzeniu spadaka gasisz i ściągasz slajder, odhamowujesz sterówki, luzujesz taśmę piersiową aby środek ciężkości przesunął się z wysokości klatki piersiowej do wysokości bioder, co daje bardziej efektywnie wykorzystanie prędkości i stabilności podczas lądowania. Trening zaczynasz od tego że musisz wyczuć miejsce przeciągnięcia swojego sprzętu, robisz to wysoko bo jak zwiniesz czaszę to pozostanie ratowanie. Pierwsza łatwiejsza metoda polega na powolnym ściąganiu sterówek do chwili kiedy czasza znacznie zwolni i zacznie "furgotać" - nie wiem jak to inaczej okreścić ; druga metoda to przeciągnięcie na tylnych taśmach, warto również znaleźć pkt. przeciągnięcia tą metodą ponieważ będzie to konieczne przy lądowaniu na tylnych taśmach ale to nie przy ww. lądowaniu. Trening ten (na dużej wysokości) potrzebny jest abyś nie przegiął na podejściu do lądowania i nie zwalił się na glebę Teraz sam trening "lądowania" na wysokości: lecisz prosto, równocześnie, nie agresywnie (ważne) ściągasz kołki sterownicze tak aby leciał na 40-50% zhamowanym spadochronie, czekasz aż prędkość się ustabilizuje. Czasza powinna cały czas być centralnie nad Twoją głową a Ty stabilnie lecisz prosto- kontrola względem ziemi i obranego punktu odniesienia. Patrzysz na wysokościomierz (najlepiej kiedy jest na równej podziałce np. 900m.) i w tym momencie jednym tym razem szybkim ruchem odpuszczasz kołki do położenia neutralnego. W chwili odpuszczenia kołków spadochron robi PRZESKOK tzn. nie znajduje się nad Twoją głową tak jak w locie na przyhamowanym sprzęcie tylko przeskakuje "przed Ciebie". Efekt ten wiąże się z utratą wysokości i nabraniu prędkości. W momencie kiedy czasza jest w "przeskoku" liczysz 121,122,123,124. Przez ten czas spadochron zacznie samoczynnie wychodzić z "przeskoku" do lotu poziomego tzw. wypłynięcie. Wszystkie konstrukcje są tak zbudowane że wypływają, tyle że nie każde po 4 sekundach, niektóre szybciej (7 komorowe) inne wolniej (czasze crossbrase) ale to już każdy musi ustalić indywidualnie, bo to jest kluczowe przy lądowaniu. Kiedy już spadochron wypłynie, zaciągasz płynnym jednostajnym ruchem sterówki i hamujesz go tak jak byś właśnie miał lądować i dotykać nogami ziemi. Po wykonaniu wszystkich tych czynności patrzysz na wysokościomierz i widzisz jaką wysokość utraciłeś. Ten trening powtarzasz kilka(naście) razy i wtedy masz pojęcie co do utraty wysokości, która pozwoli Ci na określenie Twojego punktu decyzji manewru już przy lądowaniu. Pamiętaj że podczas lądowania początkowo pkt. decyzji wybieraj zawsze wyżej niż szacunkowa utrata wysokości podczas treningu na wysokości z dwóch najważniejszych powodów - powietrze na wysokości jest rzadsze i lepiej kiedy przy lądowaniu spadochron wypłynie na wyższej wysokości niż poziom ziemi później sukcesywnie można obniżać tą wysokość aż osiągniesz pułap w którym manewr będzie kończył się na odpowiedniej wysokości. Nie bierz tego co napisałem jako wykładnię do techniki ladowania ponieważ pozostaje jeszcze kwestia budowania ścieżki podejścia oraz punktów wejscia, bazowego i decyzji. To co napisałem to jedynie suchy opis a osobiscie polecam pojechać na kurs i tam doskonalić się w bezpiecznych lądowaniach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Łosiu dnia Śro 8:52, 22 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rem
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 9:12, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jeden mały skok a ile informacji
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcy Gość
|
Wysłany: Śro 9:47, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
jeden mały skok dla starszaków ale za to dla nas młodych bardzo cenny opis jak na początek |
|
Powrót do góry |
|
|
marcin Administrator
Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 918 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 14:14, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Też czuję się "młody"...
Dzięki, Łosiu, za bardzo solidne wyjaśnienie!
Widzę, że kiedy okoliczności będą sprzyjające, będę miał się czego uczyć...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cieśla
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 1230 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 20:32, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Marcy napisał: | jeden mały skok dla starszaków ale za to dla nas młodych bardzo cenny opis jak na początek |
Młody naucz się na razie, najnormalniej w swiecie lądować na spadochronie, ot tak w zwykły sposób.....i to wystarczy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Łosiu
Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 551 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 20:54, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Młody Marcy, przyznaję rację Cieśli, Ty naucz się lądować ot tak w zwykły sposób, a opis był na prośbę "młodego" marcia on może próbować tyle że z uwagą i RAZ JESZCZE BEZPIECZNIE !!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Łosiu dnia Śro 20:56, 22 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|