Sekcji spadochronowej Aeroklubu Łódzkiego

kef

jak to w koncu u nas jest? ten sezon odpada dla skaczacych na line i klamke?

marcin

... i pilotek?
Czy to już wiadomo, czy też jeszcze nie wiadomo... (?) Ech, ciekawe, jak to będzie.

Paweł

Raczej to jest ostatni kurs dostaliśmy samolot z 20 godzinami nalotu nie realny jest plan zarobienia na silnik i opłacić instruktorów aeroklub powoli przestaje być aeroklubem jest tylko sekcja jednej specjalności. Tak naprawdę sekcja nie padnie będzie istnieć ale na innym terenie. Planujemy szkolić dalej na strefach wstępnie włocławek zgodnił się na szkolenie na linę ale tylko w czwartek i piątek. Czyli jwdziemy w czwartek i wracamy w piątek. Koszt kursu podstawowego będzie taki sam czyli 950zł ale w tym będzie nocleg.
Szkolenie teoretyczne będzie odbywać się w Łodzi tak zeby na strefie tylko skakać.

mag

A znane są jakies bliższe terminy tych "zmodyfikowanych" szkoleń? Namawiałam na kurs kilku znajomych, niektórzy przylecą z UK, ale muszę znać wcześniej datę.

marcin

O! Widzę, że pytać warto!

mag

...

o co chodzi Panie Administratorze?

marcin

O to tylko mi chodzi, że nie miałem pojęcia co do takich planów szkoleniowych, no i że gdyby nie zapytać tu (rzadko widuję dię z Pawłem...), nie wiedziałbym o nich być może, dopóki nie przeleciałbym w powietrzu nad Wisłą obok Pawła z grupą kursantów Mruga

mag

Blahahahahahahaaa Wesoly

Paweł

to wszystko jest w fazie wstępnej więc nie pisałem jeszcze nie wiem kiedy się zacznie ale chyba dopiero w czerwcu i to pod koniec.

marek

Pewnie wielu z Was dostało maila, że Aeroklub będzie pobierał odsetki od zalegania za składki członkowskie.
Wysłałem więc do Zarządu mniej-więcej takie pytanie: Skoro Aeroklub domaga się od swoich członków płacenia składek, to czy członkowie nie powinni domagać się od Aeroklubu umożliwienia im tego, po co się do Aeroklubu zapisali - czyli wykonywania skoków?
Minął tydzień i nikt nie raczył odpisać.
Czy w takim razie ktoś wie jaki jest sens bycia członkiem aeroklubu? Jakie odnosimy korzyści i co otrzymujemy w zamian za składki?

marek

Zastanawiam się jeszcze nad jedną rzeczą: w tym dokumencie [link widoczny dla zalogowanych] jest wypisana masa wymagań i powinności członków wobec Aeroklubu, ale nie ma słowa o obowiązkach Aeroklubu wobec swoich członków. Członkowstwo w jakiejkolwiek organizacji (poprawcie mnie jeżeli się mylę) rozumiem jako rodzaj umowy, dzięki której korzyści odnoszą obie strony. Nie rozumiem sytuacji gdy jedna strona ma płacić a w zamian za to druga strona pokazuje gdzie i jak głęboko to ma. Według mnie członkowie mają prawo oczekiwać, że Aeroklub w zamian za składki zapewni im jakiekolwiek możliwości wykonywania skoków.
Jeżeli ktoś znajdzie to czarno na białym (najlepiej w jakimś statucie czy regulaminie), to jest to istotny powód do LEGALNEGO zaprzestania płacenia składek, a tym bardziej odsetek za zwłokę.

Paweł

Ten zarząd uprawia radosna twórczość ale nie wszystko co sobie zapiszą jest zgodne z prawem statutem i td. zacząć można od wyborów które z łatwością ,można by było obalić zaskarżając niedopuszczenie do walnego części członków którzy mieli nie właściwe podania ale zatwierdzone przez zarząd i nie ma tu znaczenia że był to inny zarząd. jest tzw ciągłość zarządzania i jak zarza przyjął członków na niewłaściwych papierach to jest jego problem. Zarząd może dużo ale w ramach uprawnień a tu zaczyna te uprawnienia przekraczać ale tak naprawdę to i tak naszej sekcji nie ma została pozamiatana dla nas skoczków należenie do aeroklubu było i jest (prynajmniej dla mnie ) sentymentem należę do klubu 27 lat i przykro patrzeć jak jest niszczony ale cóz w pewnym sensie to członkowie sie przyczynili do końca aeroklubu. Zostanie sekcja samolotowa która nazywać sie będzie aeroklubem. Nas zostawiono z 20 godzinami nalotu ciekawe jak by samolociarze mieli 5 godzin nalotu to co by zrobili. Jak cesna okazała sie być złomem to dofinansowano ją 60tyś zł resztę olano. Nie napiszę że to ten obecny zarząd czy też poprzedni jest winien bo nie jest to prawdą. Teraz ratuje sie co się da. Na upadek Klubu złożyły sie całe lata złego zarządzania a naszą sekcję dobił port lotniczy. W zeszłym roku gdyby nie trzeba było w powietrzu wisieć godzinę zamiast 15 minut mielibyśmy na czysto 35 tys zł. A tak zysk musiał pokryć straty wynikłe nie z naszej winy. Ale tego już nikt nie chce słyszeć.

marek

Ja to wszystko rozumiem, ale w takiej sytuacji wypadałoby powiedzieć: "Słuchajcie przyszły ciężkie czasy, z różnych przyczyn - często od nas niezależnych, spróbujmy coś z tym zrobić, pomóżcie nam to jakoś przetrwamy, tyle lat Aeroklub istniał to i teraz przeżyje, dzięki poświęceniu naszych członków jesteśmy zrobić bardzo dużo."
A ja dostaje maila: płać składki, bo jak nie - to zapłacisz odsetki, a tak poza tym to mamy cię w dupie zgodnie z uchwałą zarządu numer bla bla...
No to w takiej sytuacji coś się we mnie gotuje.

kef

ja nie rozumiem za co mam płacić. ponieważ mogę skakać tylko na linę ew. klamkę, a tutaj w AŁ jest to już awykonalne więc sorry.... nic już mi członkostwo nie daje

mag

Jestem w tej samej sytuacji, co Ty. Członkostwo jest mi potrzebne do tego, żeby mieć nadzór instruktorski na starcie.
Z końcem czerwca 2010 kończy mi się ubezpieczenie. W tym samym momencie piszę podanie o zawieszenie członkostwa...i jak tylko finanse pozwolą - AFF wszystko jedno gdzie. Innego wyjścia nie mam, żeby doczłapać się do ŚK.