Sekcji spadochronowej Aeroklubu Łódzkiego

Cieśla

Siema ,
Ell Pomidorro. Tak jak wcześniej pisałem, większość z nas ma podobne, jak Ty problemy.To proza życia. Sporo osób ma rodziny i musi odkładać kasę na skoki. Ja nie byłem na wczasach z rodzinką od pięciu lat, bo albo wczasy, albo skoki ( i czas i kasa). Ale na szczęście mam wyrozumiałą rodzinkę Wesoly

Ciekawe jak długo???
A propos kursu, podjedź jutro (niedziela) o 12 na lotnisko , jest spotkanie dla chętnych na kurs majowy. Nawet jak nie będziesz skakał, zapraszamy. Jest fajne towarzycho!

Gość

Spróbuje ale nie obiecuje jutro mam zajęcia w szkole ale jak się uda to na pewno będę.

ell_pomidorro

Niestety nie mogłem się wyrwać na spotkanie a bardzo chciałem. Jestem strasznie ciekawy jak duże jest zainteresowanie? i czy przybywa miłośników spadania, no i oczywiście czy się udało spotkanie?

Paweł

ludzi było dużo aż osób zainteresowanie jest duże zobaczymy ile osób będzie na kursie

marcin

Cieśla, ... rodzinka wybornie wyrozumiała. Chyba Cię lubią Hyhy

... albo nie przepadają za wczasami.
Ell, widocznie nie dokopałem się do dna Twojej aluminiowej metafory. Cóż, takie uroki nowoczesnej komunikacji klawiaturowo-ekranowej... ale to działa we wszystkie strony - świetnie Cię rozumiem a i wyrozumiałości Ci u mnie dostatek, zapewniam Wesoly

; pzdr

Łosiu

Co do kwestii $$$ to każdy skacze tyle na ile go stać i na ile czas mu pozwoli. Co do tego że Cieśla przeliczasz wszystko na to, ile to by można było zrobić skoków to zapomnij o leczeniu, znamy się jak stare łyse konie i doskonale wiemy że to jest nieuleczalne Mruga

ell_pomidorro

Troszkę obserwuję i jak na powitalnie to coś mało osóbek nowych? Pozdrawiam spadków i życzę puchu pod pupą Mruga

piotr_lucky

ell_pomidorro

Ale mi chodziło konkretnie o tą powitalnie na forum. Spoko może być fajne foczki chyba niedługo dołączę. Fajnie by było na forum z nowymi kursowiczami i kursantkami poklikać. Wesoly

piotr_lucky

ell_pomidorro

piotr_lucky miło było poklikać ale na razie kaska mnie hamuje Smutny

ale przyznam szczerze, że nawet jak tylko czytam o skokach to mi się łezka w oku kręci na sama myśl Zalamany

Ale za jakiś czas kto wie... jak tylko uzbieram....A juz nie mówię jak na foto zobaczyłem an-2 coś pięknego i tak prostego normalnie rewelka młodość w MON mi sie przypomniała.... Ach te czasy ...

piotr_lucky

Fakt glupie 1000 to nie jest malo ale w kazdym razie jak juz pewnie wiesz kolejny kurs jest we wrzesniu, natomiast zawsze mozesz wpasc ad hoc i juz teraz poczuc klimat w spadochroniarni Wesoly

ell_pomidorro

OJ!!! troszkę więcej coś nie dokładnie liczysz bo ja musiał bym od zera wszystkie koszty ponieść: kurs + ubezpieczenie + badania + koszta dojazdu + inne nieprzewidziane z góry tzn. jakieś jedzenie w trakcie, znaczki skarbowe;) itp. Bardzo dokładnie to przeliczyłem z tych informacji które udało mi sie zdobyć i wyszło więcej, ale przyznam szczerze, że to nie kwestia 100pln po prostu ja cieniutkie dochody mam.

piotr_lucky

marcin

ell, forum się rozkręca - coraz więcej tu nas, a że powitalnia nie zaskoczyła... nikt się nie chce przedstawiać chyba (moje "powitania" w innych sprawach kompletnie nie wypaliły)... bo rozumiem, że chodzi o coś takiego, żeby coś tam o sobie napisać, inni na to "cześć", "witaj", "ale ładną masz czcionkę" czy takie rzeczy... i następny; no, na to przydałby się osobny temat na wierzchu forum zeby nie poginąć w gąszczu serdecznych powitań Wesoly

; jakoś nie mogę takiego tematu założyć bo na początek sam powinienem się przedstawić, a nie chce mi się Wesoly

; coż, myślę, żę to byłoby dobre - można by się "odtajnić", może obrazek wstawić i byłoby wiadomo kto jest kto, no może...
A jak już śledzisz forum to przyobserwuj kiedy będziemy się umawiać na skoki i wpadnij kiedyś (nie żeby do spadochroniarni ale na start); zobaczysz z bliska, może - jak się tak napatrzysz - to Ci przejdzie i ocalisz sporo pieniędzy na rozsądne wydatki Mruga