Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 8:18, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Piszesz zniasmaczony, że: PRZESIEDZIAŁEŚ 5 GODZIN NA PRÓŻNO ...
Ja też się naczekałam i nie ukrywam, ze nie czułam sie zawiedziona, ze nie udało mi sie skoczyć Ale ciesze sie, ze byłam i czekałam ze wszyskimi, wyjechałam na kwadrat i poczułam tą atmosferę! Starzy <bez urazy> skoczkowie robią niesamowity klimat i nie obchodzi mnie czy będę skakać 09.06 czy nie <choć wolała bym tak;P> ale już nie moge się doczekać następnego spotkania!! Tak jak pisali Szweju, czy Cieśla tu jest to coś co sprawia, ze spadochroniarstwo nie jest tylko odwalaniem skoków.. ŁÓDZKIE SPADAKI, DZIĘKUJĘ WAM ZA TO!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Łosiu
Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 551 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 11:35, 27 Maj 2007 Temat postu: tak w temacie.... |
|
|
Co do ZNIESMACZONEGO to mam tylko jedno... nie lubię ANONIMÓW, jeśli piszesz coś takiego to miej cywilną odwagę podpisać się imieniem i nazwiskiem a wtedy porozmawiamy merytorycznie. Kiedy ja się szkoliłem (to były czasy ST7 SW5 itp.) wykonałem 3 skoki w kursie i 3 skoki na które czekałem z cierpliwością przez kolejne 2 miesiące. Po tym czasie nadazyła się okazja (podziękowania dla Radka Wacławka) i pojechałem zrobić do Czech kurs AFF. Po zakonczeniu tego kursu wróciłem do Łodzi i mimo tego że skakałem po strefach to najlepiej skakało mi się w Łodzi. Tutaj jest klimat i atmosfera która nie występuje nigdzie indziej. Wczoraj po blisko 2 latach mojej nieobecności na łódzkim lotnisku (wtajemniczeni wiedzą o co halo ) miałem przyjemność ponownie się przewietrzyć... wróciły wspomnienia i nadzieja na lepszą przyszłość dla skoków w Łodzi. Tym samym chciał bym podziękować WSZYSTKIM którzy się do tego przyczynili, a w szczególności Pawłom Ł i C oraz tym zatwardziałym skoczkom ze stsrej ekipy z którymi miałem wczoraj przyjemność popełnić 320 skok. Nowym adeptom skakania życzę wielu udanych skoków (bez urazów oczywiście) i radości z uprawiania tego sportu.
Pozdrawaim
Grzegorz "Łosiu" Wawrzyniak
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kamyk
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 21:39, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cześć, właśnie dostałem hasło do aktywacji konta onet Wczoraj 1 skok był poprostu niesamowity, ale zajefajna była atmosfera w samolocie. Dzięki bardzo za super przygodę. Nie mogę się doczekać następnego skoku - wiem że będzie najszybciej za jakiś m-c albo lepiej - jak wiemy jest wielu chętnych - ale mimo to planuje się wybrać na start przy każdej okazji jeśli tylko czas pozwoli. Atmosfera jest super. Dzięki i do zobaczenia. Aha w celu łatwiejszej identyfikacji wczoraj wyskakiwałem jako pierwszy w szarej bluzie. Pozdrawiam. Paweł Kamiński.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Łosiu
Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 551 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 21:53, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No to Kamyk muszę Ci przyznać że jak przybijałeś "piątkę" przed skokiem, to z tego zcałego podniecenia prawie nie urwałeś mi dłoni hihihihi, dla identyfikacji pisze ten w czerwono czarnym kombinezonie i kasku.
Pozdrawiam
Grzesiek "Łosiu" Wawrzyniak
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
roussillon
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 22:40, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
przydaloby sie zrobic jakies spotkanko kiedy juz wszyscy 'zaliczymy pierwszego spadaka' btw. ja mam nadzieje ze lista ktora byla zrobiona pozostanie hehe 2 tura odbedzie sie zgodnie z tym co zostalo ustalone nie chcialabym skakac jako ostatnia.. szlachetna czesc mnie moglaby tego nie przezyc :>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
roussillon
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 22:50, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Pawel, miales najwiekszego banana na twarzy :> hehe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Dołączył: 23 Maj 2007 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 18:35, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Byłem w sobotę na kwadracie i też nie skoczyłem. Pretensji nie mam, bo do kogo/czego do pogody? Albo do wizji naszych łódzkich urządników żeby z Lublinka zrobić Heathrow.
Polemizując z Zniesmaczonym to powinien zauważyć że skoki to nie szachy i bezpieczeństowo przede wszystkim. A jak ktoś będzie chciał naprawdę skakać to się jeszcze w życiu naskaka, do upadłego. Chyba że ktoś chce walnąć te trzy razy i chwalić się potem kolegom jaki to jest twardziel.
Te parę godzin w sobotę to nie strata czasu. Siedział bym w domu to by żona jakieś sprzątanie czy zakupy wymyśliła, a tak luz i miłe towarzystwo.
Muszę przyznać że atmosfera w sekcji jest OK. Szczególne podziękowania dla starszych stażem kolegów co nie traktują nas jak szczawii, tylko pomagają jak się da. Tak trzymać.
Ostatnia sprawa, to pytanie do szefa (PAWEŁ) czy nie da się zorganizować dla nas z podstawówki jakiś skoków, poza weekendami? Pewnie chętni by się znaleźli na skakanie w tyg. (piatek po południu) czy np. w czasie długiego week-endu za tydzień (Boże Ciało). A w ten sposób terminarz by się trochę rozładował. Jak by była taka możliwość do daj znać na forum.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szweju
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 19:39, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Możliwość skakania w tygodniu jest , najlepszym dniem do tego jest wtorek. Ze względu na małą ilości połączeć po 15:00 jest tylko rejsowy do Londynu i mozna iść w góre. Pozostałe dni troche trudniej ale dla chcącego nic trudnego. Kwestja dogadania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł
Dołączył: 04 Mar 2007 Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Pon 20:53, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
jedynym dniem w tygodniu do skakania jest piątek jak dla mnie. Po za tym pracuje do 22.00 d 7.00. I nie mógł bym wtedy być w sobotę lub niedziele. Jest nas 3 instruktorów ale tak naprawdę to z powodu zdarzeń losowych tylko jeszcze może Jarek mógł by wtedy od czasu do czasu zorganizować skoki. Obiecuję że czasami poskaczemy w tygodniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
gość Gość
|
Wysłany: Pon 21:18, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ziesmaczony, jestem 'umoczony" w spadochroniarstwie poad trzydześci lat!!!!! wiesz dlaczego??????? bo spadochroniarstwo uczy pokory, a nadewszystko cierpliwości. cwaniaczków nie ma tu dawno. nie wiem tylko jak można siedzieć na kwadracie lub nawet w spadochroniarni 5godzin i nic nie robić?????? kompletna kicha. Zobaczycie, już niedługo wrócą dobre czasy, atmosfera, (mówicie luzik), aja mówię WAAAAM że to pasja!!!!!!! ktojej nie ma, nie znajdzie tu miejsca. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:23, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
sory, nie zalogowałem się Krzysiek W |
|
Powrót do góry |
|
|
Klim777F Gość
|
Wysłany: Pon 21:27, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Witam mam pytanie. Kiedy planowane są teraz najbliższe skoki? |
|
Powrót do góry |
|
|
marcin Administrator
Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 918 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 0:20, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zniesmaczony, jeszcze ja pozwolę sobie na komentarz; masz rację co do spadochronów - 4 szkolne to mało (ja też z takich korzystam, i Wiola, i Magda może znów będzie chciała, Iwona również, Szweju, Marek i inni "starsi" skoczkowie; teraz to Wy - tegoroczny kurs macie pierwszeństwo - to na pocieszenie) ale do czasu uzupełnienia sprzętu musimy sobie jakoś radzić... i poradzimy; jeśli chcesz poskakać, musisz jednak nauczyć się spędzania czasu na lotnisku i na starcie - to przede wszystkim siedzenie na ziemi i smażenie się na słońcu, skaczesz raz na jakiś czas i zaraz chciałbyś znów... taka to już "nudna" zabawa; dla porównania - na strefie spadochronowej nie musi być pod tym względem lepiej, nawet jeśli wydajesz mnóstwo pieniędzy na każdy skok w szkoleniu AFF - w sobotę rozpoczęliśmy szkolenie teoretyczne ok. 8 rano (druga część) - ok. 11 mieliśmy zacząć skoki... w ciągu całego dnia zrobiliśmy po jednym skoku (nas trzech na kursie), ja wyskoczyłem ok. 20.30; no, do tej zabawy potrzeba tylko mnóstwa pieniędzy i sporo cierpliwości
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marek c Gość
|
Wysłany: Wto 13:40, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
napisałem że w samolocie przed skokiem była super atmosfera, dziś dopowiem że jeszcze więcej jak super...... ale dlatego że starsi stazem koledzy łosiu,hans,ciesla
i inni taką stwożyli.
Ten (luzik) to tylko powiedzenie nie uczucie, słowo nie może oddać emocji. Spadachroniarstwo to pasja. Ja się z tym nie tylko zgadzam ale to widzę u starszych kolegów..... czego im troszeczkę zazdroszczę.
pozdrawiam wszystkich |
|
Powrót do góry |
|
|
Klim777F Gość
|
Wysłany: Wto 13:53, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
"zniesmaczony"- tez sie nie mogłem doczekać ale spokoza. jakoś wytrzymam chce wkońcu zobaczyć jak to jest tam w górze w czasie wyskokuuu i to jak najszybciej |
|
Powrót do góry |
|
|
|