Autor |
Wiadomość |
marcin |
Wysłany: Wto 22:51, 29 Maj 2007 Temat postu: dodatkowe spadochrony dla sekcji |
|
jest już lepszy temat - następne skoki ... a kiedy? - jeszcze się dowiemy
Wracając jeszcze do tematu tutaj poruszonego z niesmakiem. Na dzisiejszym zarządzie dyrektor przypomniał temat spadochronów dla sekcji i poprosił o informację; jak mówi Iza: do 6.06 mają być gotowe dokumenty do spadochronów, które chcemy kupić; pieniądze na spadaki są; wszyscy bardzo liczymy na ten sprzęt! |
|
|
Paweł |
Wysłany: Wto 14:30, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
no to koniec tego tematu |
|
|
Klim777F |
Wysłany: Wto 13:53, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
"zniesmaczony"- tez sie nie mogłem doczekać ale spokoza. jakoś wytrzymam chce wkońcu zobaczyć jak to jest tam w górze w czasie wyskokuuu i to jak najszybciej |
|
|
marek c |
Wysłany: Wto 13:40, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
napisałem że w samolocie przed skokiem była super atmosfera, dziś dopowiem że jeszcze więcej jak super...... ale dlatego że starsi stazem koledzy łosiu,hans,ciesla
i inni taką stwożyli.
Ten (luzik) to tylko powiedzenie nie uczucie, słowo nie może oddać emocji. Spadachroniarstwo to pasja. Ja się z tym nie tylko zgadzam ale to widzę u starszych kolegów..... czego im troszeczkę zazdroszczę.
pozdrawiam wszystkich |
|
|
marcin |
Wysłany: Wto 0:20, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
Zniesmaczony, jeszcze ja pozwolę sobie na komentarz; masz rację co do spadochronów - 4 szkolne to mało (ja też z takich korzystam, i Wiola, i Magda może znów będzie chciała, Iwona również, Szweju, Marek i inni "starsi" skoczkowie; teraz to Wy - tegoroczny kurs macie pierwszeństwo - to na pocieszenie) ale do czasu uzupełnienia sprzętu musimy sobie jakoś radzić... i poradzimy; jeśli chcesz poskakać, musisz jednak nauczyć się spędzania czasu na lotnisku i na starcie - to przede wszystkim siedzenie na ziemi i smażenie się na słońcu, skaczesz raz na jakiś czas i zaraz chciałbyś znów... taka to już "nudna" zabawa; dla porównania - na strefie spadochronowej nie musi być pod tym względem lepiej, nawet jeśli wydajesz mnóstwo pieniędzy na każdy skok w szkoleniu AFF - w sobotę rozpoczęliśmy szkolenie teoretyczne ok. 8 rano (druga część) - ok. 11 mieliśmy zacząć skoki... w ciągu całego dnia zrobiliśmy po jednym skoku (nas trzech na kursie), ja wyskoczyłem ok. 20.30; no, do tej zabawy potrzeba tylko mnóstwa pieniędzy i sporo cierpliwości |
|
|
Klim777F |
Wysłany: Pon 21:27, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
Witam mam pytanie. Kiedy planowane są teraz najbliższe skoki? |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 21:23, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
sory, nie zalogowałem się Krzysiek W |
|
|
gość |
Wysłany: Pon 21:18, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
ziesmaczony, jestem 'umoczony" w spadochroniarstwie poad trzydześci lat!!!!! wiesz dlaczego??????? bo spadochroniarstwo uczy pokory, a nadewszystko cierpliwości. cwaniaczków nie ma tu dawno. nie wiem tylko jak można siedzieć na kwadracie lub nawet w spadochroniarni 5godzin i nic nie robić?????? kompletna kicha. Zobaczycie, już niedługo wrócą dobre czasy, atmosfera, (mówicie luzik), aja mówię WAAAAM że to pasja!!!!!!! ktojej nie ma, nie znajdzie tu miejsca. |
|
|
Paweł |
Wysłany: Pon 20:53, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
jedynym dniem w tygodniu do skakania jest piątek jak dla mnie. Po za tym pracuje do 22.00 d 7.00. I nie mógł bym wtedy być w sobotę lub niedziele. Jest nas 3 instruktorów ale tak naprawdę to z powodu zdarzeń losowych tylko jeszcze może Jarek mógł by wtedy od czasu do czasu zorganizować skoki. Obiecuję że czasami poskaczemy w tygodniu. |
|
|
szweju |
Wysłany: Pon 19:39, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
Możliwość skakania w tygodniu jest , najlepszym dniem do tego jest wtorek. Ze względu na małą ilości połączeć po 15:00 jest tylko rejsowy do Londynu i mozna iść w góre. Pozostałe dni troche trudniej ale dla chcącego nic trudnego. Kwestja dogadania. |
|
|
Michał |
Wysłany: Pon 18:35, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
Byłem w sobotę na kwadracie i też nie skoczyłem. Pretensji nie mam, bo do kogo/czego do pogody? Albo do wizji naszych łódzkich urządników żeby z Lublinka zrobić Heathrow.
Polemizując z Zniesmaczonym to powinien zauważyć że skoki to nie szachy i bezpieczeństowo przede wszystkim. A jak ktoś będzie chciał naprawdę skakać to się jeszcze w życiu naskaka, do upadłego. Chyba że ktoś chce walnąć te trzy razy i chwalić się potem kolegom jaki to jest twardziel.
Te parę godzin w sobotę to nie strata czasu. Siedział bym w domu to by żona jakieś sprzątanie czy zakupy wymyśliła, a tak luz i miłe towarzystwo.
Muszę przyznać że atmosfera w sekcji jest OK. Szczególne podziękowania dla starszych stażem kolegów co nie traktują nas jak szczawii, tylko pomagają jak się da. Tak trzymać.
Ostatnia sprawa, to pytanie do szefa (PAWEŁ) czy nie da się zorganizować dla nas z podstawówki jakiś skoków, poza weekendami? Pewnie chętni by się znaleźli na skakanie w tyg. (piatek po południu) czy np. w czasie długiego week-endu za tydzień (Boże Ciało). A w ten sposób terminarz by się trochę rozładował. Jak by była taka możliwość do daj znać na forum. |
|
|
roussillon |
Wysłany: Nie 22:50, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
Pawel, miales najwiekszego banana na twarzy :> hehe |
|
|
roussillon |
Wysłany: Nie 22:40, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
przydaloby sie zrobic jakies spotkanko kiedy juz wszyscy 'zaliczymy pierwszego spadaka' btw. ja mam nadzieje ze lista ktora byla zrobiona pozostanie hehe 2 tura odbedzie sie zgodnie z tym co zostalo ustalone nie chcialabym skakac jako ostatnia.. szlachetna czesc mnie moglaby tego nie przezyc :> |
|
|
Łosiu |
Wysłany: Nie 21:53, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
No to Kamyk muszę Ci przyznać że jak przybijałeś "piątkę" przed skokiem, to z tego zcałego podniecenia prawie nie urwałeś mi dłoni hihihihi, dla identyfikacji pisze ten w czerwono czarnym kombinezonie i kasku.
Pozdrawiam
Grzesiek "Łosiu" Wawrzyniak |
|
|
kamyk |
Wysłany: Nie 21:39, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
Cześć, właśnie dostałem hasło do aktywacji konta onet Wczoraj 1 skok był poprostu niesamowity, ale zajefajna była atmosfera w samolocie. Dzięki bardzo za super przygodę. Nie mogę się doczekać następnego skoku - wiem że będzie najszybciej za jakiś m-c albo lepiej - jak wiemy jest wielu chętnych - ale mimo to planuje się wybrać na start przy każdej okazji jeśli tylko czas pozwoli. Atmosfera jest super. Dzięki i do zobaczenia. Aha w celu łatwiejszej identyfikacji wczoraj wyskakiwałem jako pierwszy w szarej bluzie. Pozdrawiam. Paweł Kamiński. |
|
|