Autor Wiadomość
mag
PostWysłany: Czw 12:41, 06 Sie 2009    Temat postu:

Stranger, a masz jakis nr telefonu??? Przydal by sie...

Skacze ktos z Naszej grupy 8/9 sierpnia???
Ludziska - dawac sie tu!
mag
PostWysłany: Śro 14:00, 22 Lip 2009    Temat postu:

...to bede Cie scigac Wesoly do zo ba cze nia Wesoly
stranger
PostWysłany: Pon 12:18, 20 Lip 2009    Temat postu:

mag napisał:
p. s. Stranger - masz gdzies te plytki ze zdjeciami...chetnie bym po to dzis podjechala - gdziekolwiek...daj znac, prosze. Dzieki, pozdrawiam!


hej,

plytki mam, niestety ciagle nie nadarzyla sie okazja aby zjawic sie w aeroklubie.. albo skokow nie ma, albo ja akurat nie moge danego dnia. Tak sobie mysle ze chyba podjade na lotnisko tylko po to zeby zostawic te plyty w spadochroniarni. Jakos w tym tygodniu. Natomiast ewentualny odbior osobisty do uzgodnienia na privie Mruga Dzis to by bylo raczej miedzy 18-20 w okolicach Politechniki/Obywatelskiej, bo plytki juz ze mna do pracy nie jezdza;) jutro moge wziac do pracy - wtedy lokalizacja jest w okolicach Jaracza/Uniwersytecka, miedzy 10-18 Wesoly

pozdrawiam
Darek
mag
PostWysłany: Pią 8:14, 17 Lip 2009    Temat postu:

Dzień dobry...
A ja musze pasowac...w sobote rano mam kurs Lodz - Warszawa - Legionowo i nie wiem, czy bede od razu wracac, czy przekoczuje na dzaleczce w lesie do niedzieli, moze poniedzialku - tak wiec - powodzenia mlodziezy!!! Wysokich lotow, pieknych wyjsc z samolotu, lagodnego spadania i idealnego ladowania Wesoly Do zobaczenia na ziemi!
p. s. Stranger - masz gdzies te plytki ze zdjeciami...chetnie bym po to dzis podjechala - gdziekolwiek...daj znac, prosze. Dzieki, pozdrawiam!
anetasz12
PostWysłany: Czw 22:19, 16 Lip 2009    Temat postu:

Jak tylko będzie pogoda to będę w sobotę Wesoly
Maciej_Ka
PostWysłany: Czw 12:36, 16 Lip 2009    Temat postu:

Ja też będę w sobotę.
stranger
PostWysłany: Czw 11:48, 16 Lip 2009    Temat postu:

hej,

ja sie pojawie, jesli skoki beda takze w niedziele Wesoly

pozdrawiam
darek
mag
PostWysłany: Czw 11:41, 16 Lip 2009    Temat postu:

Hej, pojawi sie ktos z Naszej grupy w najblizszy weekend na kwadracie...o ile beda skoki???
pozdr
mag
PostWysłany: Czw 12:21, 25 Cze 2009    Temat postu:

Puk, puk...sprawdzam, czy juz dzialam...
stranger
PostWysłany: Wto 23:37, 23 Cze 2009    Temat postu:

Jacol Wacol napisał:
Kolego, nie ma czasu na pierdoły. Czyli znów ustawianie sie , dogadywanie, a to temu nie pasuje, a to ten nie może, a to zapowiadają pogodę nie tego, a to komuś dziadek zachorował, itp. W czwartek liczymy siły i kasę na imprezę. Więc odwiedź bankomat. Ile z niego masz wyciągnąć to zależy ilu chętnych się pojawi. Mam nadzieję, że koszty rozłożą się na ludzi z 3 kursów. Pozdrawiam serdzecznie.....i czekam w czwartek.


Zgadzam się na całej długości.. szkoda czasu na pierdoły :) Tylko każda komórka organizacyjna ma inne metody pracy. Ja się przyzwyczaiłem do systemu:
- ustalić orientacyjną składkę
- znaleźć jedną ofiarę
- ofiara kupowała wszystko za swoją kasę
- po fakcie spożytkowania zasobów, nabytych przez ofiarę, ofiara ściągała składkowe z pozostałych osób ;)

Ale oczywiście pogadam w bankomatem do czwartku i wpadnę z jakimiś złotówkami na spotkanie;) Pozdrawiam ciepło i do zobaczenia!
Jacol Wacol
PostWysłany: Wto 23:14, 23 Cze 2009    Temat postu:

Kolego, nie ma czasu na pierdoły. Czyli znów ustawianie sie , dogadywanie, a to temu nie pasuje, a to ten nie może, a to zapowiadają pogodę nie tego, a to komuś dziadek zachorował, itp. W czwartek liczymy siły i kasę na imprezę. Więc odwiedź bankomat. Ile z niego masz wyciągnąć to zależy ilu chętnych się pojawi. Mam nadzieję, że koszty rozłożą się na ludzi z 3 kursów. Pozdrawiam serdzecznie.....i czekam w czwartek.
stranger
PostWysłany: Wto 22:48, 23 Cze 2009    Temat postu:

Uffff. Cały dzień zalatany, ale efekty są :D Udało mi się skompletować wszystkie dokumenty (w ciągu jednego dnia:P). Ale biegania, dzwonienia co nie miara... jeśli tak maja wyglądać urlopy na żądanie to.. powinni tego zabronić :P :P

Informacje, potencjalnie przydatne dla szukających badań:
- jarmed rejestruje już na następny tydzień; w tym tygodniu nic się nie zdziała (tak w każdym razie poinformowanie mnie)
- w przychodni na bazarowej można wykonać prześwietlenie RTG kręgosłupa bez skierowania (koszt 50zł, trzeba ładnie poprosić i wynik wraz z opisem dostaje się po około 10-15 minutach). Najlepiej przyjść gdzieś koło 10:00-10:30, wtedy wszystko idzie szybko i sprawnie. Pozostałe badania (OB, morfologia itd.) też można tam najprawdopodobniej zrobić, ale punkt pobierania czynny tylko do 10, więc ja się dziś nie załapałem ;-)
- w szpitalu WMSiA na Północnej RTG kosztuje 60zł i wymagają skierowania. Natomiast pozostałe badania robią bez problemu, łączny koszt to 26,50zł. Ja byłem u nich około 11:00, wyniki odbierać mogłem od 14:00 (punkt poboru czynny chyba 8-16, wydawania wyników 8-17)
- Pan doktor z Antoniewa przyjmuje w całkiem elastycznych godzinach... ja dziś byłem umówiony na ... 21 :] Udało mi się dotrzeć tam nawet wcześniej. Cała wizyta szybka i bezproblemowa. Oczywiście są te jakieś problemy z systemem ULC, więc póki co mam tymczasowe orzeczenie - docelowe mogę odebrać czwartek/piątek (jak tylko system ruszy). Jest możliwość także abym otrzymał ten docelowy świstek pocztą. Oczywiście to tymczasowe orzeczenie uprawnia (podobno <prosi>) do skoków ;-) Koszt wizyty w Antoniewie to jak już wiele razy mówiono 120 zł.

Razem to wszystko wyszło mnie prawie 200zł, czyli dwa razy więcej niż gdybym to robił przez jarmed (dają skierowania na prześwietlenie i wszystko zamyka się w tych 90zł). Ale w jarmedzie dziś może bym odebrał tylko skierowanie na prześwietlenie :P A tak mam całe te świstki za sobą :)

Tak więc... do zobaczenia w czwartek.. zapowiada się że nie będę musiał nigdzie biegać, więc mogę wpaść na Lublinek :) Czy na tym spotkaniu trzeba mieć już w gotówce swój wkład do imprezy?? Ja myślałem, że to tylko taka wstępna ustawka po ile składka itp. ;) Muszę się przygotować w razie czego... to znaczy poprosić bankomat o trochę gotówki:]

A jak w sobotę będzie brzydka pogoda to się baaardzo zdenerwuję :P ;P
Ridrick
PostWysłany: Wto 22:48, 23 Cze 2009    Temat postu:

A przez odpuszczenie kołków mozna zlamac sobie np noge

Ale to az tak bardzo nie boli
Cieśla
PostWysłany: Wto 13:16, 23 Cze 2009    Temat postu:

"Moja rada nie ściągajcie za wcześnie sterówek. Trzeba wyczuć, po tym jak się zbliżamy do ziemi i kilka metrów nad zacząć je ściągać. Ja przy trzecim skoku za wcześnie ściągnąłem i zawisłem nad ziemią ze 2-3 metry i musiałem odpuścić. Miałem przez to trochę twardsze lądowanie. "


...2-3 metry, nie musiałeś i nie powinieneś odpuszczać kołków. Na tej wysokości stopy razem i przygotowujemy się do lądowania, które nie jest dużo mocniejsze niż skok ze skoczni.
Odpuszczając i napędzając skrzydło na zasadzie wahadła, można sobie zrobić sporą krzywdę ( szczególnie kiedy wysokość będzie trochę większa niż 2-3m, a której w pierwszych skokach nie dacie rady prawidłowo ocenić ).
Onisk
PostWysłany: Wto 13:08, 23 Cze 2009    Temat postu:

Ridrick całkowicie nie podzielam Twojej opinii. W Jarmedzie jest spoko robiłem tam badania jak na razie dwa razy. Badania były zupełnie standardowe Lekarz mnie na oczy widział a ponadto było miło i sympatycznie.

Owszem niesympatyczna była tylko pani (celowo piszę małą literką) w recepcji w tym roku ale poza tym cool.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group