Autor |
Wiadomość |
Jarek Kur |
Wysłany: Pon 21:30, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Jaka deprecha ! Piękne słońce, no może teraz księżyc. Poprostu mam tyle roboty, że nie nadążam. Jednak lotnisko, to lotnisko ! Szum silników Antka, czy Gawronka, trzepot spadochroników to jest moje odprężenie. Poprostu mi przykro, ze tak rzadko mogę chulać z Wami. Poprostu "młodzieży" kochana k......wa robić w te pędy świadectwa kwalifikacji, żeby przynajmniej dwa wyloty Antkiem były z pełnosprawnymi wtedy mogę się z Wami zabierać na pokład i kicać. |
|
|
Onisk |
Wysłany: Pon 20:27, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Gościu - Jarku !
(przecież wszyscy wiemy komu poszły sterówy)
Przecież bez Ciebie nie było by tych klamek, kroćsetek i innych okazji. My i nasze sukcesy należymy do Ciebie a Ty należysz do nas (kurde no to jest oczywiste jak 2x2).
Więc co jest (Jesienna deprecha ?). |
|
|
Cieśla |
Wysłany: Pon 17:33, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Dzięki,dzięki wszystkim.
To że walnąłem 4 stówki, to zasługa wszystkich, zarówno tych co skaczą jaki i tych co nadzorują z ziemi i czasem dają zasłużony opieprz. Bez jednych i drugich nie byłoby skoków w naszym aeroklubie. Z tym "Guru" to mnie powaliliście Jak spojrzałem dziś w lustro, to normalnie zobaczyłem Gandiego , aż wytrzeźwiałem
Remik sam wiesz, że przy takiej pogodzie toby nas trza było łańcuchem wiązać do drzewa.
Wreszcie, miło obserwować, jak z tygodnia na tydzień rośnie poziom Waszych umiejętności.
Jeszcze raz dzięks... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 17:12, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Ale macie fajnie z tymi uchwytami, pięćdziesiątkami, czterechsetkami itd. Gratuluję wszystkim w sekcji za to jak w tym roku tworzycie klimaty na starcie i w spadochroniarni. Tak trzymać, a wszyscy będą u nas chcieli być. Z smutnych spraw, to ja dopiero szeć razy miałem okazję wyskoczyć i na dodatek sterówki mi poszły, więc chyba czas zakończyć sezon !?!
Pozdrawiam |
|
|
marcin |
Wysłany: Pon 14:41, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Cyfra 400, jasny gwint, ... to przekracza moje nieludzkie pojęcie; padam na kolana przed ulubionym wyrzucającym ; jeszcze lepszej zabawy przy następnych 400-stu
Brawo Aron, ucz się, baw się i depcz starszym po pilocikach |
|
|
rem |
Wysłany: Pon 11:50, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
No Cieśla nie mogłeś się powstrzymać . Gratuluję,szkoda tylko że nie mogłem uczestniczyć i pogratulować osobiście tak zacnej cyferki.Jak powiada nasz Kolega Hansik "cyfra rośnie....."
Pozdrawiam i do zobaczenia w piątek |
|
|
Axel |
Wysłany: Pon 10:54, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Tak w końcu się zerwałem:), wrażenia niesamowite!!! Było super!!!
Na wstępie Pawle Cieśliński gratuluje Ci 402 skoków!!!
Pawle Onisk Gratuluje pierwszego wyjścia z Gawrona:)
A teraz
Chciałbym podziękować naszemu SuperGuru Pawłowi za to ze postanowił jednak skakać w niedziele. Paweł dzięki, cieszę się, że to Ty mnie wyrzucałeś to już mój 2 pierwszy skok, przy którym jesteś.
Piotrowi Dziękuje za doskonałą, układkę spadaka.
Jarkowi za szczerą krytykę podejścia do lądowania (sorki za ten zakręt).
No i oczywiście musze podziękować Markowi za dobre rady, wsparcie duchowe:D no i za obiad:p.
Skoro już tak dziękuje, to nie mogę ominąć tych wszystkich wspaniałych ludzi, którzy tworzą naszą sekcję, jesteście naprawdę super!! To dzięki wam daje się wyczuć tę rodziną atmosferę
Ps. a za tydzień robie 10 jubileuszowy skok na Klamkę |
|
|
Onisk |
Wysłany: Pon 8:37, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Elka ale ja dziękowałem wszytskim Cieślom !
Dziękuję Paulinko w imieniu swoim a Tośka z pewnością przesyła buziaka z przytulasem !
Dziękuję też Wujkowi Dajlorowi !
Za pomoc przy spadaku czuję się w obowiązku (piwka będą) i za pilnowanie Tośki również !!!
Ech pewnie znów o kimś zapomniałem i dostanę kijem albo krzesłem no ale cóz - taki los |
|
|
Marek (PAP) |
Wysłany: Nie 23:58, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Widzę, że chyba pierwszy raz udało się 3-dniowe skakanie, ho ho.
Pawełku, nasz kochany i cierpliwy nauczycielu, wielkie brawa za piękną cyferkę z przodu! Szkoda, że osobiście nie mogłem tego zobaczyć i pogratulować Ci, ale od kilku dni jestem przeziębiony i wyjście w górę mogłbym odczuć, jak szybkie 4 tysie
Aron, gratulacje klameczkowe, jak widzę śmignąłeś z Gawrona?
No to dużo nas już skacze bez postronka, jeśli dobrze liczę 7 osób.
Ciekawe, co będzie się działo za tydzień?
Czy Młodzi- Następna Generacja zadepczą kwadrat i sprawnym, brawurowym szturmem zdobędą Antka? |
|
|
Darion |
Wysłany: Nie 23:01, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Bardzo przyjemny dzionek
Powtórzmy go jeszcze raz.
I żeby uprzedzić następny wpis - portórzmy go wielikorotnie |
|
|
xenomorf |
Wysłany: Nie 21:39, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Oj widzę znów się działo!! i to beze mnie a kurde miałem się wybrac
Cieśla, SuperGuru nasz gratuluję czterech setek!!
Aron gratuluję klamki pierwszej
Krokodylu gratuluję Ci pierwszego skoku z żółtego ptaka
Oczywiście Tosi gratuluję pierwszego pobytu na kwadracie Niechaj latorośl się już przyzwyczaja
Pozdrawiam wszystkich |
|
|
eliot |
Wysłany: Nie 20:34, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Oj Paweł zapomniałeś o Paulinie też Tosi pilnowała
Poza tym gratuluję mojemu Tatuśku 400 skoku |
|
|
Onisk |
Wysłany: Nie 20:23, 23 Wrz 2007 Temat postu: Niedziela na EPLL - 400 Cieśli - Klama Arona- Tośka na EPLL |
|
Oj ja jeszcze nic nie pisałem w ten weekend.
Oczywiście gratuluję Eweli i Darionowi - do zo w powietrzu
Ale Niedziela to dopiero było coś !
Przyjechałem koło 10:00 z córką do Aero zastanawiając się czy w ogóle wchodzić z dzieciakiem na lotnisko razem ze skaczącymi.
Co się okazało po raz kolejny - Spadochroniarze to wielka rodzina !!! Nie tylko wjechałem na kwadrat razem z bąkiem ale zostałem ubrany w pożyczony kombinezon i wsadzony do Gawrona (pierwszy raz).
Dziękuję Wszystkim Cieślom za opiekę nade mną i Tośką - Ciocia Dorota karmiła Tośkę serkiem podczas gdy wujek Paweł pakował mnie do Gawrona.
Przede wszystkim Cieśla walnął 4 0 0 !!!!!
Gratulacje wszelkie i w ogóle obym mógł oglądać kolejne setki i być w pobliżu. Bez Ciebie sobie nie wyobrażam skoków. Jesteś naszym SuperGuru (niech no który młody zaprzeczy) !
Aronek nasz walnął na klamę - no teraz to już z nas prawdziwy klamkowy team
Aron Kongraczulejszyn !
Ciocia Dorotka ! Duża buźka !!!
W ogóle było pięknie ciepło rodzinnie i miło za co wszystkim dzięki. Ech no po prostu niedzieli lepszej wymarzyć nie można.
Jarek powoził rajdowo
Ech co tu dużo pisać. Kocham Was ludziska ! |
|
|