Autor |
Wiadomość |
Iwan |
Wysłany: Czw 23:11, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
ja używałem Argusa, po tym jak Vigil odpalił mi zapas na 25m podczas napędzania na przedniej taśmie. Przy 120ft i robieniu 270 to naprawdę była przesada.
Argus miał opcję dezaktywacji automatu przy wykryciu otwarcia czaszy. W programie SWOOP to było bardzo w porządku.
Sprawa cutterów to też jest temat rzeka. Szególnie w świetle ostatnich problemów właśnie z cutterami od Vigila.
Cypres ma niewątpliwie najlepszy PR ale nie wiemy czy i ile spraw po prostu uszło mu na sucho |
|
|
Cieśla |
Wysłany: Sob 19:16, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
Standaryzacja, standaryzacją, ale ostateczne słowo i tak należy do "konsumenta". Tzw. "rynek" wybierze najlepszych, a dużej konkurencji nie ma ( w przeciwieństwie do producentów zapasów i pokrowców). Nie wiem czym się kierował producent Argusa, ale ich podejście do całej sprawy, to strzał we własną stopę. W zasadzie dotyczy to każdego producenta, który zacząłby lecieć w "kulki" tak jak Argus. |
|
|
Iwan |
Wysłany: Pią 20:04, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
Witam,
byłoby super, gdyby tak się stało. Wydaje mi się jednak, że nie powinno się polegać na dobrej woli producentów a narzucić na nich takie same obowiązki jak na producentach zapasowych spadochronów i na producentach pokrowców.
ETSO 23d.
Standaryzacja produkcji. Bo tak to mamy coś, co nie wiadomo jak sklasyfikować |
|
|
marek |
Wysłany: Czw 18:26, 10 Lis 2011 Temat postu: Koniec Argusa |
|
Wielu producentów pokrowców wydało zakaz używania Argusów w swoich produktach, domagając się przekonstruowania i wymiany końcówki tnącej. Aviacom stwierdził, że nie da rady (z powodu kosztów) tego zrobić, więc Argus przestaje być produkowany.
http://www.argus-aad.com/
Taka moja refleksja: Miło wiedzieć, że producent automatów może szybko zakończyć działalność, jeżeli nie będzie się poczuwał do odpowiedzialności za swój produkt. Dobrze wiedzieć, że środowisko spadochronowe solidarnie wymaga od obecnych i przyszłych producentów sprzętu najwyższej jakości i niezawodności. I w razie czego sprawa nie zostanie "zamieciona pod dywan" tylko zakończy się jak w wypadku Argusa.
Na pewno wpłynie to na innych producentów, aby cały czas doskonalili swoje produkty oraz jak najszybciej i jak najlepiej usuwali wszelkie usterki. |
|
|