Autor Wiadomość
mag
PostWysłany: Wto 16:03, 23 Lis 2010    Temat postu:

swierczu napisał:
voyteck napisał:

... w przeciwieństwie do Agnieszki przewala oczami


A to normalne Mruga

Dzień dobry...wypraszam sobie, że to normalne buuu...
W tym konkretnym przypadku - jestem winna, przepraszam, więc się wytłumaczę.
Przeszło miesiąc temu wzięłam psiaka ze schroniska...i miało być tak pieknie...tymczasem Dupeczek tak zachorował, że przez dwa tygodnie prawie nie wychodziłam z lecznicy...kroplówki, zastrzyki...szkoda słów. Dlatego nie przyjechałam. Nie chciałam zostawiać chłopaków - Qby i Ricco - samych w domu, troszke się bałam.
Dokładnie od 9 dni jest lepiej...można by nawet powiedzieć, że jest dobrze - tak, jak być powinno.
Sąsiedzi mówią "Nie miała baba kłopotu...", a ja tam się cieszę, że Go mam - nic nie ogrzewa serca tak, jak Jego zimny nos Wesoly
Raz jeszcze bardzo Was przepraszam, że zawiodłam i nie przyszłam...postaram się to nadrobić, przy kolejnej nadarzającej się okazji Wesoly
Buziaki dla WSZYSTKICH Wesoly Pozdr, Aga
swierczu
PostWysłany: Śro 20:55, 17 Lis 2010    Temat postu:

voyteck napisał:

... w przeciwieństwie do Agnieszki przewala oczami


A to normalne Mruga
voyteck
PostWysłany: Śro 20:37, 17 Lis 2010    Temat postu:

Paweł napisał:
no i co? była tai mprezka czy nie?


Była, była...

mag napisał:
Będę w środę, piątek i sobotę Wesoly


... w przeciwieństwie do Agnieszki przewala oczami
Paweł
PostWysłany: Śro 13:39, 17 Lis 2010    Temat postu:

no i co? była tai mprezka czy nie?
mag
PostWysłany: Pon 18:08, 08 Lis 2010    Temat postu:

Będę w środę, piątek i sobotę Wesoly
Darion
PostWysłany: Sob 18:26, 06 Lis 2010    Temat postu:

Gdzie i kiedy nie ma znaczenia - ważne z kim. Mruga
I żeby nas było dużo, dużo, dużo... Hyhy
swierczu
PostWysłany: Sob 11:32, 06 Lis 2010    Temat postu:

Co do skoków w sobotę: rozmawiałem z Kucharzem w tygodniu (i będę rozmawiał dzisiaj na imprezie, więc to potwierdzę) o skokach w długi weekend i póki co Kucharz nie był w stanie potwierdzić, że skoki będą organizowane. Decyzję mają podjąć na początku tygodnia i będzie ona zależna od pogody.

Moja propozycja jest taka: pojechać na skoki w czwartek lub piątek (bo pewno będzie mniej ludzi), a czy do PeTe czy Pyrlandi to się zobaczy Wesoly
Darion
PostWysłany: Sob 11:05, 06 Lis 2010    Temat postu:

Może być piątek chociaż z perspektywą skoku w sobotę to środa jest jeszcze lepsza Mruga.
Byle decyzja zapadła szybko - do wtorku na ten przykład Hyhy
Łosiu
PostWysłany: Sob 8:49, 06 Lis 2010    Temat postu:

Mnie jest obojętne, może być piątek przeca po pracy to już weekend a dłużej na dochodzenie do żywych bo zostanie sobota i niedziela Jezyk - odzywa się ten co nie pije, ale myślę o moich kolegach hehehehe
swierczu
PostWysłany: Sob 8:27, 06 Lis 2010    Temat postu:

A gdyby tak coś na temat i w odpowiedzi na moje pytanie? Jezyk Wesoly
Cieśla
PostWysłany: Sob 0:03, 06 Lis 2010    Temat postu:

Dżizas, łycha to co innego:cwaniak: . Ja zawsze walczę z sobą, albowiem rozum mówi mi, nie pij, ale silna wola zwycieża ( jak zwykle Jezyk )
Jacek
PostWysłany: Pią 23:56, 05 Lis 2010    Temat postu:

hehe Wesoly Ten, co nie marudził, że mu łycha nie wchodzi Mruga
guner
PostWysłany: Pią 23:55, 05 Lis 2010    Temat postu:

Jacek napisał:
można by powspominać i dorzucić do tego inscenizacje pt. "zwichnięcie kostki po pierwszym skoku" oraz "znikające radio" WesolyWesoly


To też będzie. Zaraz o występie chóru nastąpi prezentacja naszego kabaretu czyli wspomnienie z pamiętnej niedzieli.
Cieśla
PostWysłany: Pią 23:50, 05 Lis 2010    Temat postu:

Jacek, nie marudź chłopie, spadachraniarz musi być twardy, nie miętki zdrówko Piwo
Jacek
PostWysłany: Pią 23:46, 05 Lis 2010    Temat postu:

można by powspominać i dorzucić do tego inscenizacje pt. "zwichnięcie kostki po pierwszym skoku" oraz "znikające radio" WesolyWesoly

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group