| Autor |
Wiadomość |
| swierczu |
 Wysłany: Sob 13:52, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
Jak widać jest pewna pula tematów nieśmiertelnych ... jednym z nich jest goła dupa  |
|
 |
| Łosiu |
| Wysłany: Sob 12:11, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ta druga goła dupa to była moja goła dupa, Cieśla mnie nie rozpoznał bo nigdy wcześniej nie byliśmy razem pod prysznicem hehehehe, nawiasem mówiąc faktycznie złapać płaską na golasa to sztuka nie mówiąc już o lataniu w grupie - zaznaczam LATANIU, najniżej leciał Seba bo i masa odpowiednia tak więc doleciałem do niego i z 6ciu golasów wyskakujących z samolotu wyszła parka-trzymana  a reszta próbowała do nas się dopiąć tyle że mocno spinaliśmy pośladki i nie dali rady  skok zajefajny i warto było by coś takiego powtórzyć, nie mówiąc już o ilości kobiet przepychających się przy telemetrze lornetkach i innych przyrządach zbliżających obraz...
P.S. każdy skaczący w tej grupie z tego co jest mi wiadome jest ( lub był ) heteroseksualny 
nie wiem czy mam zdodę na umieszczenie tych zdjęć do wglądu dlatego tego na razie tego nie robię, jeśli osoby będące w tej grupie wyrażą zgodę to podam link  |
|
|
| Simon |
| Wysłany: Sob 9:57, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
wchodzę na forum a tu talking o dupach,cóż to za temat se myśle wyrywając z kontekstu  |
|
|
| Cieśla |
| Wysłany: Sob 0:40, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
| ..zara po dupie..., rozpoznaliśmy sie dopiero na kwadracie |
|
|
| swierczu |
| Wysłany: Sob 0:35, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
| Cieśla napisał: | | Bartek, to było jak senny koszmar |
Dobra, dobra ....
| Cieśla napisał: | | Pod spodem byli Seba i Krawiec albo Seba i Łosiu (po dupach trudno poznać ) |
Ale Sebę po dupie rozpoznałeś he he he |
|
|
| Cieśla |
| Wysłany: Sob 0:28, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
Bartek, to było jak senny koszmar
Nawiasem mówiąc, Seba przyprowadził wtedy na kwadrat swoją nauczycielkę od niemieckiego Poznała nagą prawdę o swoim uczniu |
|
|
| swierczu |
| Wysłany: Sob 0:10, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
| Cieśla napisał: | | Pod spodem byli Seba i Krawiec albo Seba i Łosiu (po dupach trudno poznać ). |
To się wyratowałeś i się na końcu wytłumaczyłeś ... początek sugerował doskonałą znajomość dup kolegów Oczywiście szacun dla Ciebie, bo w pozycji od tyłu najważniejsze jest być z tyłu |
|
|
| Cieśla |
| Wysłany: Sob 0:03, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
Temat nie umarł, a nawet się jezcze nie narodził.
No ja miałem skakane bez stringów. Doświadczenie zajebiste.
Pode mną lecą w parce dwie gołe dupy, a ja się zbliżam i mimo, że macham nogami i rekami, nie bardzo mogę wychamować. Pot na twarzy, grymas wysiłku, wreszcie się udało - wychamowałem...ufff.
Pod spodem byli Seba i Krawiec albo Seba i Łosiu (po dupach trudno poznać ). Obyło sie bez incydantów...No, może z jednym wyjątkiem, najbardziej oburzona była nasza "kierowca" Gosia. Ztego oburzenia trzaskała nam foty w samolocie |
|
|
| Ridrick |
|
|
| marcin |
| Wysłany: Pią 2:24, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
 ??? Chłopaki, jeśli tutaj o skokach w stringach czy saute, to tylko w zatyczkach
Szkoda, że z takim refleksem, ale chciałem jeszcze odnieść się do "obiektywnego" komentarza (nie zacytuję...) Gościu "Obiektywnie", czy ta nieśmiała anonimowość to w związku z samodzielnym przetestowaniem polecanego rozwiązania?... Jeśli już tak złośliwie i wulgarnie, to niech wystarczy śmiałości aby się podpisać. |
|
|
| swierczu |
| Wysłany: Pią 1:34, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
| To żeś sobie Darion porę roku wybrał Ale jak byś się zdecydował to ja lecę na kamerę, oczywiście grupo ubrany |
|
|
| Darion |
| Wysłany: Pią 1:31, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
A tam. W stringach to za dużo ciuchów.
Przypominam kolegom, że mieliśmy zrobić skok saute. 
I co  |
|
|
| swierczu |
| Wysłany: Czw 21:39, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
| He he he, o tym samym Przemku pomyślałem Hmm, było już skaczę w zatyczkach to może teraz ktoś założy wątek skaczę w stringach? |
|
|
| Ridrick |
| Wysłany: Czw 21:35, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
| Ale jak ten watek umrze to znów będzie stypa na forum |
|
|
| Darion |
| Wysłany: Czw 20:55, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
Dorba więcej tego nie czytam, nie dam rady.  |
|
|