Autor |
Wiadomość |
mag |
Wysłany: Śro 11:20, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
...bo misie nie są do ciągnięcia, tylko do przytulania! I już. |
|
|
swierczu |
Wysłany: Wto 1:03, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
no to jak w tej bajce ... "A teraz kochane dzieci pocałujcie misia w dupę" |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 0:50, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
trzeba też uważać na uchwyt pilocika. popularny w spadochroniarskich kręgach Wąsiu przyszył sobie zamiast tradycyjnego uchwytu misia(maskotkę).
Parę razy podobno było ok. do czasu... jak mu misio został w ręce, a reszta pilocika w kieszonce i to było jedno z jego dwudziestu kilku ratowań |
|
|
Paweł |
Wysłany: Pon 14:48, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
coś z logowaniem nie tak ten tajny to ja Paweł Blokowanie się pilocików niestety występuje i sam byłem światkiem kilku ratowań z powodu zablokowanego pilocika ta metoda działa pilocik się nie blokuje nawet jeśli bardzo niestarannie upchnie się go. Polecana metoda dla nie miejących czasu dokładnie układać pilocik |
|
|
marek |
Wysłany: Pon 13:59, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
Sprawdzałem ze Szwejem. Jeżeli pakujemy pilocik tak, że patent jest zwijany na nim a następnie robi się tylko zakładki krawędzi pilota na patent, to się nie zablokuje. Chyba żeby ktoś miał koszmarnie ciasną kieszonkę pilocika. U nas czegoś takiego nie znaleźliśmy, więc wszystkie wyszły bez problemu.
Co innego, gdyby patent zwinąć do wnętrza pilota, czyli ułożyć go na tej ażurowej warstwie, a potem złożyć - wtedy się zablokuje.
Generalnie sztuka polega na tym, żeby patent nie był zagrzebany i poskładany pod wieloma warstwami pilota. Można również złożyć całkowicie pilocik, a patent ułożyć na nim, ale ciężko jest coś takiego wepchnąć do kieszonki. Wtedy jednak na pewno nie zablokuje się gdy zaczniemy ciągnąć go od strony czaszy. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 9:21, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
ta metoda układania pilocika nie jest nowa ma już kilka lat i swego czasu była demonstrowana u nas , ja sam używam ją poniewaz rzeczywiście pilocik się nie zablokuje |
|
|
swierczu |
Wysłany: Nie 17:47, 29 Lis 2009 Temat postu: Pakowanie pilocika |
|
Hej,
na filmie: http://www.youtube.com/watch?v=axCeYlY_6io pokazana jest zmodyfikowana metoda pakowania pilocika, która ma chronić przed zakleszczeniem się pilocika w kieszeni. W skrócie polega na przesunięciu punktu mocowania taśmy z pilocikiem do samej krawędzi kieszeni. Powoduje to, że pilocik jest wyciągany na zewnątrz kieszeni, a nie deformowany wewnątrz.
Co o tym sądzicie? Szczególnie zależy mi na opinii naszych riggerów |
|
|