Autor |
Wiadomość |
Klinton |
Wysłany: Czw 0:08, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
marcin napisał: | ooo, nie poznałem, bo chyba nie mieli finek (bez urazy, sam kiedyś trochę harcowałem) |
japonek też nie mięli z tego co pamiętam czuwaj! |
|
|
marcin |
Wysłany: Śro 23:23, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
ooo, nie poznałem, bo chyba nie mieli finek (bez urazy, sam kiedyś trochę harcowałem) |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 23:08, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
co prawda na skokach mnie nie było ale wiem, że było trzech harcerzy (a właściwie dwóch i jedna harcerka). |
|
|
marcin |
Wysłany: Śro 22:56, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
zdjęcia z wysiadania - dobry pomysł
Ciekawa sprawa z tą 27. ŁSDH. To w sobotę było więcej harcerzy czy na razie pilotowo tylko Ty, rektucie27? A i tak nie wiem, który to Ty byłeś |
|
|
Ridrick |
Wysłany: Śro 13:47, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Ja juz tak myslalem niesmialo czy by nie dalo rady zrobic zdjeci jak wysiadacie z samolotu. Bym musial wystartowac i wyladowac na pokladzie antka bo sprzetu to raczej tam nie zostawie Poza tym jeszcze troche czasu uplynie nim bede ja mogl wyskoczyc z 3000 wiec nie moglbym zrobic zdjec starej gwardii |
|
|
Klinton |
Wysłany: Śro 13:03, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
rekrut27 napisał: |
Liczę na to iż reporterzy i operatorzy kamer odpowiedzą na moją prośbę wrzucenia zdjęć i filmików na forum (...)
Historyczne skoki pierwszych spadochroniarzy w 27 Łódźkiej Spadochronowej Drużynie Harcerskiej nie ujżą już światła dziennego...
|
aż mi się wierzyć nie chce, że ani Marcin ani Ridrick nie uchwycili żadnego z Twoich ziomków. Zerknij no uważnie, może i siebie znajdziesz :-)
ja to bym chętnie zobaczył filmik z wypadania z AN-2, nawet jeśli miałby być wyświetlany kolejnym kursantom pod hasłem "jak wyskakiwać nie należy" |
|
|
rekrut27 |
Wysłany: Śro 10:06, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Witam;-)
Trzy skoki w jeden weekend to dużo za dużo....
Tak myślałem w niedzielę, a dziś brakuje mi spadochronów i latania jak powietrza...
Ale co poradzić, jeszcze parę osób z mojej drużyny nie skakało, wieć z zapartym tchem będę obserwował ich poczynania. Liczę na to iż reporterzy i operatorzy kamer odpowiedzą na moją prośbę wrzucenia zdjęć i filmików na forum
Liczę na to bo moim aparatem bawiła się siostra i w domu wcisnęła przycisk formatowania, nie muszę chyba tłumaczyć co to znaczy;-/
Historyczne skoki pierwszych spadochroniarzy w 27 Łódźkiej Spadochronowej Drużynie Harcerskiej nie ujżą już światła dziennego...
Pozdro! |
|
|
Gregor |
Wysłany: Śro 8:24, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Klinton napisał: | generalnie po tym weekendzie trochę trudno było się odnaleźć za biurkiem na 8 godzin... |
Rzeczywiście. Jakoś tak wszystkie, do tej pory pilne sprawy, stały się tak jakby bardziej odległe.
Chodzą dookoła ludzie i pytają o jakieś przyziemne sprawy typu np. pieniądze ;-)
Aaaaach. Kiedy następny raz będę w górze? |
|
|
Cieśla |
Wysłany: Wto 17:09, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
...pytanie było do młodych, a nie do emerytów
Ale fakt, co to za życie bez skoków ...no chyba, że ktoś zbiera znaczki |
|
|
rem |
Wysłany: Wto 9:20, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Żyjemy drogi Cieśliku
Ale co to za życie bez skoków |
|
|
Madzik |
Wysłany: Wto 7:03, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Jest takie powiedzenie.... "Gdi praca w skokach szkodzi, pi......ol pracę o co chodzi?" Ale jakoś wszyscy dajemy radę |
|
|
Klinton |
Wysłany: Pon 22:10, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
młodzi co już "darmowe" 3 skoki wyskakali kombinują właśnie trzeci etat co by po świętach było za co polecieć
generalnie po tym weekendzie trochę trudno było się odnaleźć za biurkiem na 8 godzin... |
|
|
Ridrick |
Wysłany: Pon 20:39, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Strzelac nikt sie nie musial do gory nie polecial wiec co maja sie chawlic
Nastepnym razem bede skakal i ja (chyba ze oblalem teorie)
A ze dostalem badania zaczynam zbierac na AFF cobym mogl skakac z gory razem z wami |
|
|
Cieśla |
Wysłany: Pon 19:55, 06 Kwi 2009 Temat postu: Jak tam młodzi ? |
|
Młodzież, żyjecie po ostatnim łikendzie ?????
Cosik nikt się nie chwali, że skocznął
Chociaż w sumie to się nie dziwię, nuuudy...., jak cholera |
|
|