Autor |
Wiadomość |
Jacek |
Wysłany: Nie 23:09, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
przyłączam się |
|
|
guner |
Wysłany: Nie 20:57, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
Cieśla napisał: | W sumie dla młodych i średniaków najlepszy byłby godzinny film rigera PD, niedostępny już niestety na tubie
Mam go gdzieś na kompie. Układanie sabra krok po kroczku, ze szczególnym naciskiem właśnie na pidikowskie myki. |
A dałoby się ten film jakoś od ciebie wydobyć? Może jak nie youtube to rapidshare czy coś w tym stylu? |
|
|
Simon |
Wysłany: Nie 15:30, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
oj Cieślik też pamiętam jak raz malwa szarpnęła mą skromną posturą ''przemieszczając'' organy wewnętrzne dobrze,że to był ostatni skok w sezonie więc był czas na regenerację co do układek myślę,że przede wszystkim potrzeba chęci i determinacji a wprawę jak wiadomo się nabędzie z czasem oczywiście wszelkiego rodzaju instrukcje są niezbędne |
|
|
Cieśla |
Wysłany: Pią 19:02, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
No ta, raz na Lublinku otworzył mi się tak, że prawie mi żebra połamał, razem z obojczykiem, a ostatnio w ogóle mi się nie chciał skubany otworzyć |
|
|
swierczu |
Wysłany: Pią 18:42, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
A i tak najepszą nauką układania jest latanie z wylotu na wylot z 10 min czasu na układkę 3-4 takie dni i każdy się wyrabia |
|
|
Cieśla |
Wysłany: Pią 18:31, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
W sumie dla młodych i średniaków najlepszy byłby godzinny film rigera PD, niedostępny już niestety na tubie
Mam go gdzieś na kompie. Układanie sabra krok po kroczku, ze szczególnym naciskiem właśnie na pidikowskie myki. |
|
|
Cieśla |
|
|
swierczu |
|
|