Łosiu
Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 551 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 23:30, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tak czytałem i nie mogę zrozumieć jak można było dopuścić do tego że do samolotu poszedł człowiek, uczeń-skoczek mający skakać na linę z "uchwytem" !?!?!? wiem że nie myli się ten kto nie robi nic, ale nie w takim przypadku, gdzie instruktor na ziemi, gdzie linia sprawdzenia, kto podpinał linę razem z uchwytem i wreszcie gdzie wyrzucający na pokładzie samolotu ????? a system szkolenia... pozostawię bez komentarza... przecież Ci ludzie nie byli świadomi po takim szkoleniu co z czym się wiąże.
masakra....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Łosiu dnia Pią 23:31, 26 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|