Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cieśla
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 1230 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 0:03, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dżizas, łycha to co innego:cwaniak: . Ja zawsze walczę z sobą, albowiem rozum mówi mi, nie pij, ale silna wola zwycieża ( jak zwykle )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
swierczu
Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 530 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 8:27, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A gdyby tak coś na temat i w odpowiedzi na moje pytanie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Łosiu
Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 551 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 8:49, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie jest obojętne, może być piątek przeca po pracy to już weekend a dłużej na dochodzenie do żywych bo zostanie sobota i niedziela - odzywa się ten co nie pije, ale myślę o moich kolegach hehehehe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Łosiu dnia Sob 8:49, 06 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Darion
Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 394 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 11:05, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Może być piątek chociaż z perspektywą skoku w sobotę to środa jest jeszcze lepsza .
Byle decyzja zapadła szybko - do wtorku na ten przykład
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Darion dnia Sob 11:06, 06 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
swierczu
Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 530 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 11:32, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Co do skoków w sobotę: rozmawiałem z Kucharzem w tygodniu (i będę rozmawiał dzisiaj na imprezie, więc to potwierdzę) o skokach w długi weekend i póki co Kucharz nie był w stanie potwierdzić, że skoki będą organizowane. Decyzję mają podjąć na początku tygodnia i będzie ona zależna od pogody.
Moja propozycja jest taka: pojechać na skoki w czwartek lub piątek (bo pewno będzie mniej ludzi), a czy do PeTe czy Pyrlandi to się zobaczy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Darion
Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 394 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 18:26, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Gdzie i kiedy nie ma znaczenia - ważne z kim.
I żeby nas było dużo, dużo, dużo...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mag
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: EL
|
Wysłany: Pon 18:08, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Będę w środę, piątek i sobotę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł
Dołączył: 04 Mar 2007 Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Śro 13:39, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
no i co? była tai mprezka czy nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
voyteck
Dołączył: 14 Cze 2010 Posty: 165 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:37, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Paweł napisał: | no i co? była tai mprezka czy nie? |
Była, była...
mag napisał: | Będę w środę, piątek i sobotę |
... w przeciwieństwie do Agnieszki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
swierczu
Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 530 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 20:55, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
voyteck napisał: |
... w przeciwieństwie do Agnieszki |
A to normalne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mag
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: EL
|
Wysłany: Wto 16:03, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
swierczu napisał: | voyteck napisał: |
... w przeciwieństwie do Agnieszki |
A to normalne |
Dzień dobry...wypraszam sobie, że to normalne buuu...
W tym konkretnym przypadku - jestem winna, przepraszam, więc się wytłumaczę.
Przeszło miesiąc temu wzięłam psiaka ze schroniska...i miało być tak pieknie...tymczasem Dupeczek tak zachorował, że przez dwa tygodnie prawie nie wychodziłam z lecznicy...kroplówki, zastrzyki...szkoda słów. Dlatego nie przyjechałam. Nie chciałam zostawiać chłopaków - Qby i Ricco - samych w domu, troszke się bałam.
Dokładnie od 9 dni jest lepiej...można by nawet powiedzieć, że jest dobrze - tak, jak być powinno.
Sąsiedzi mówią "Nie miała baba kłopotu...", a ja tam się cieszę, że Go mam - nic nie ogrzewa serca tak, jak Jego zimny nos
Raz jeszcze bardzo Was przepraszam, że zawiodłam i nie przyszłam...postaram się to nadrobić, przy kolejnej nadarzającej się okazji
Buziaki dla WSZYSTKICH Pozdr, Aga
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|